
Untitled
Guest 36 17th Feb, 2025
Dobra opis swojego idealnego dnia na pewno jeżeli miałam opisać Mój idealny dzień to byłoby to w ogóle na pewno nie tutaj w sensie Nie w Polsce Ja bym ogólnie Najlepiej by mi się gdzieś żyło w ogóle gdzie jest ciepło na jakieś nie wiem malediwa Gdzieś gdzie jest plaża Gdzie jest ciepła woda czysta i mogę sobie chodzić nie wiem w stroju kąpielowym w jakieś tylko spódniczkach i topach i w ogóle bo strasznie nie lubię zimna w ogóle uwielbiam ciepło non stop marzny i wydaje mi się że fakt ich ciepłych krajach byłoby mi super ekstra Co prawda Pewnie właśnie barie są palmy Gdzie jest ciepło i w ogóle gdzie mogę sobie chodzić jakieś super strojach takich skąpszych O której wstaje ogólnie to nie mam problemu z jakimś wczesnym wstawaniem i wydaje mi się że im wcześniej wstaję tym mam więcej czasu do zrobienia w ciągu dnia w sensie Do Rzeczy które mogę zrobić w ciągu dnia więc myślę że jak bym tak sobie wstawa o 8:00 to by było Spoczko Co jem No ogólnie to ja bardzo lubię gotować i dużo siedzę w kuchni więc ja sobie wymyślam różne przepisy pewnie bym sobie gotowała jakieś takie wymyślne jakieś super omleciki jakieś sałateczki korzystałabym z jakichś takich lokalnych produktów jak żebym była oczywiście w tych ciepłych krajach to jakieś owoce morza jakieś owoce w ogóle takie które tam rosną i takie właśnie zdrowe pożywne śniadania bym jadła i co bym robiła właśnie co bym robiła Musiałabym robić coś zawodowo na pewno i robić właśnie coś co co by mi właśnie sprawiało przyjemność a a nie było takie stricte etatowe i właściwie nie wiem co bym co by mogła takiego robić jeszcze na to nie wpadłam co by było takie właśnie żebym mogła na przykład jakoś z tego wyżyć a nie musiałabym być jakoś tak stricte stricte na etacie więc może wrócę do tego jak jeszcze mi starczy czasu mi się spotykam jaki mam znajomych nowych czy tych samych w sensie Tak szczerze to chyba oprócz mojej najlepszej przyjaciółki to bym za bardzo za nimi tęskniła w sensie ja bardzo szybko nawiązuję nowe znajomości i gadam z kimś obcym i wystarczy że mamy jakieś chociaż nie wiem te same zajawki na przykład bardzo o gotowaniu lubię rozmawiać więc jak już sobie ktoś lubi gotować ja robię gotować wymieniamy się przepisami o czymś tam sobie Właśnie gadamy a propos tego gotowania to już jest super Nie wiem ktoś by się interesował dinozaurami No to też ekstra i myślę że ogólnie mogłabym sobie poznać nowych znajomych bo ja znajomych mam z dzieciństwa najwięcej takich poznanych w szkole niekonie wszyscy mają podobne zajawki jak ja niekoniecznie czuję żeby wszyscy mnie rozumieją I mogę o wszystkim powiedzieć bo są rzeczy o których mówię tylko wybranym A dlaczego tak jest bo No teoretycznie mówię że się nie boję krytyki ale jednak z drugiej strony no na przykład bym się bała jakiegoś takiego oceniania i tak dalej więc niektóre rzeczy po prostu mówię wybrane też po prostu mam takie koleżanki nie wiem czemu ale poznałam je za dzieciaka więc właściwie to tak zostało że są po prostu do mnie wredne często i na przykład jak spotykam się z nimi osobno z każdym z osobna to jest spoko ale jak spotykam się z w grupie to mam wrażenie że jestem najsłabszym ogniwem i po prostu cisnął ze mnie bekę bo jestem nieogarnięta właśnie bo non stop gdzieś coś zawale czy tam czegoś nie ogarnę nie wiem Nawet głupiego żartu że na przykład za później trochę później Trochę trybie i się ze mnie Nabijają i właściwie tak sobie pomyślę to wszyscy znajomi się ogarniam mega dobrze matę chemię więc no kurde to czasami trochę nie ogarniam i mam spóźnione myślenie to nie znaczy że kurde można się ze mnie non stop nabijać więc w sumie czasami boli i wolę takie osoby co właśnie na luzie sobie mogę z nimi pogadać i się gdzieś tam na mnie nie wyżywają mam wrażenie czasami że po prostu że ludzie się na mnie czasami tak właśnie jesteście Nabijają i w ogóle bo nie wiem jakieś mają swoje rzeczy nie przepracowane i po prostu się jakoś to na mnie odbija potem No nie wiem Mniejsza z tym jakie mają wartości dobra to już chyba powiedziałam mniej więcej jakie mają wartości No i jak się przy nich czuje to też już powiedziałam jak spędzam czas No to ogólnie to właśnie Najczęściej robię ty maluję jak mam wenę bo jak nie mam weny czasami wiadomo że są takie dni że siedzę i oglądam seriale Na netflixie ale często też właśnie bardzo tym gotowaniem się jaram i dietą w sensie że układam sobie mam w Excelu i w Wordzie porobione po prostu tabele z różnymi przepisami i sobie układam dietę żeby mi się Makro zgadzało że mi się kalorie zgadzały potem sobie robię na podstawie tych przepisów robię sobie listę zakupów kupuje rzeczy na cały tydzień Także mi się nie z tym w lodówce nie zmarnowało i często jest tak że co drugi dzień gotuje gotuję sobie po cztery posiłki na dwa dni więc właściwie całe popołudnie spędzam w kuchni i dla mnie to jest mega FAN i bardzo to lubię i to nie jest dla mnie jakieś problematyczne że ja sobie muszę nagotować i jeszcze liczyć kalorie i coś tam ja to uwielbiam ogólnie więc to też jakby można powiedzieć że nawet jest taka moja moja pasja ile masz pieniędzy i na co je wydajesz ogólnie zawsze za mało zawsze żyje gdzieś tam na kredyt w sensie Dobrze że mam kartę kredytową bo nigdy mi nie starcza praktycznie tych moich pieniędzy bo lubię kupować pierdoły ogólnie no najczęściej pieniądze wydaje na gadżety do kuchni znaczy że bardzo lubię gotować to kupuje mnóstwo gadżetów którymi się po prostu już nigdzie nie mieszczą ubrania też lubię kupować ale najczęściej robię to tak że kupuję dużo i tanio nie lubię Strasznie wydawać dużo pieniędzy na na jakieś rzeczy które po prostu nie widać tej wartości bo przecież nie chodzę z metką cały czas więc wolę sobie kupić nie wiem 10 par butów niż dwie a w tej samej cenie No i w sumie i lubię je lubię sobie fajnie pojeść w sensie że wolę jak ktoś jednak mnie zaprosić i opłaca coś w drugiej knajpie ale ogólnie bardzo lubię wychodzić na jakieś takie fajne jedzonko i się tak delektować z tym jedzeniem dobra czy masz chłopaka Teraz aktualnie Właśnie jestem w ciężkiej sytuacji w takiej że jakby byłam przez rok z partnerem mieszkałam z nim ale po prostu mnie wkurza w sensie ja chyba nie wiem chyba w ogóle nie jestem jakby stworzona do tego żeby z kimś egzystować Nie wiem po prostu co miałam jakiegoś faceta to mi mówią że ja się przypierdalam że ja się po prostu non stop przypierdalam Wiesz dla mnie to nie jest przypierdalanie się tylko wymaganie no tego samego co ja ogarniam w domu no to wymagam też od ciebie żebyś też to ogarniał tak to nie jest tak że teraz że facet chodzi do roboty kobieta zajmuje się domem i jest podział ja robię na etacie ty robisz na etacie więc w domu też powinien być równy podział obowiązków i nie rozumiem czemu faceci w naszych czasach dalej tego nie ogarniają i trzeba im wszystko powtarzać ileś razy a w końcu tak się wkurzam i robię to sama bo wiem że i tak nie dość że będę się musiała cały czas prosić wolę zrobić sama I mam coś takiego właśnie że wiem że jak ja to zrobię to i tak to zrobię lepiej mam takie w ogóle przeświadczenie że w ogóle No że wszystko robię zawsze lepiej Wiem że jest problematyczne takie nastawienie i ogólnie jestem mega ekstrawertykiem on był introwertykiem to też mi jakoś nie pasowało bo o ile na imprezy jeszcze Lubił chodzić to w ogóle no poznawanie nowych ludzi to nie jest dla niego Gdzieś tam jak ten automatyczny barman jak na przykład z obsługą ludzie zamawiają No to ja jestem super zadowolona bo będę na weselu nowi ludzie coś tam będę się mogła po przewijać a on broń Boże żeby w ogóle do niego się jakieś jacyś nowi ludzie odzywali na imprezie rodzinne do mnie nie chciał jeździć bo co on będzie o czym on będzie rozmawiał z obcymi ludźmi co mnie też mega denerwowało bo jestem mega rodzinna i ja bardzo często jeżdżę do rodziny i chciałabym to robić z moim facetem a nie wiecznie sama więc po prostu Chyba musiałabym sobie znaleźć kogoś takiego kto by jakoś nie wiem respektował te wszystkie moje wygórowane wymagania bo tutaj się dowiedziałam że po prostu takiego ideału którego ja sobie tam obmyśliłam to nie ma i nigdy nie znajdę odpalić świeczki zapachowe jak jest zimno w zimę na przykład jakieś takie fajne świąteczne i o której idę spać staram się chodzić spać o 22:30 nigdy nie wychodzi przeważnie jest około północy chwilę przed północą jak coś się za oglądam i w ogóle to nawet po północy jestem wiecznie niewyspana bo wstaję o godzinie 6:00 i mam 10 000 bucików rano i po prostu non stop przeklikuje co 10 minut te moje budziki I wstaję zawsze spóźniona
To share this paste please copy this url and send to your friends
RAW Paste Data